Menu

Roman Cieślewicz i chantalpetit. En tête à tête / Twarzą w twarz

14.11. — 19.12.2019
Galeria ASP w Katowicach Rondo Sztuki

Kurator: Alexander Devaux
Współpraca kuratorska: Marek Zieliński

Wystawa w ramach ⅩⅩⅧ Festiwalu Ars Cameralis

Roman Cieślewicz i chantalpetit poznali się w 1978 roku na spotkaniu zorganizowanym z okazji rocznicy powstania „Le Fou parle” — przeglądu artystyczno-literackiego założonego przez Jacques’a Valleta — w którym oboje publikowali swoje prace. Artyści ze środowiska grupy Panique (w tym także ich wspólny znajomy Roland Topor) świętowali jubileusz w jednym z paryskich bistr.

Dwa lata później grupa trzydziestu artystów z całego świata postanowiła stworzyć wystawę „Panique universelle”, na której prace chantalpetit sąsiadowały z dziełami Rolanda Topora, Romana Cieślewicza, Oliviera O. Oliviera, Christiana Zeimerta, Marka Brusse’a, Erika Dietmana, Daniela Spoerriego czy Pola Bury’ego. W 1981 roku Chantal i Roman przenieśli się na paryskie przedmieścia, do Malakoff. Tworzyli dzieła w sąsiadujących pracowniach w pobliżu domu. Wspólnie wystawiali wyłącznie przy okazji wydarzeń zbiorowych grupy Panique. „Tête à tête / Twarzą w twarz” była zatem pierwszą wystawą prezentującą dorobek obojga, nawiązując specyficzny dialog pomiędzy ich pracami.

Z bogatego archiwum chantalpetit wybrano oryginalne prace Romana Cieślewicza — zarówno te, które uczyniły go sławnym, jak i te które nigdy wcześniej nie były wystawiane. Zestawienie prac chantalpetit z twórczością Cieślewicza wytwarza swoistą interakcję, ujawnia również dużo „współzależności”. Wystawa podkreśla artystyczne poszukiwania obojga i ekspresję wokół problematyki stale obecnej w ich pracach: przedstawienia, a raczej figuracji głowy. Wielokształtnej, multimedialnej, celowo zwielokrotnionej przez techniczny gest i emocjonalne zaangażowanie artystów.

Cieślewicz dekomponuje głowy zaczerpnięte z reprodukcji fotografii lub obrazów. Czasami je przecina, ukrywa lub usuwa — cykle „Udolpho”, „Changement de Climat” („Zmiana klimatu”) czy „Les Dieux ont soif” („Bogowie są spragnieni”); czasami multiplikuje lub zmniejsza, jak w sitodrukach, w których tworzy „kolaże ześrodkowane”. Głowa staje się motywem graficznym, który determinuje fotomontaż, potęguje jego znaczenia i oddziaływanie wizualne. Często gwałtownie, gdyż narusza integralność normy, referencyjną doxę żywego organu i jego naturalną kompozycję. Dzięki tym zabiegom fotomontaże Cieślewicza obalają konwencje sposobu postrzegania.

Przetwarzanie obrazu u chantalpetit prowadzi do efektów pozornie innych niż u Cieślewicza. Odnajdujemy jednak motyw przewodni — pofragmentowane, zamaskowane, a nawet oddzielone od ciała głowy; zapożyczone z historii malarstwa, na których artystka dokonuje „transfiguracji”. Natomiast w wideo „Clinamen”, w którym zostały wprawione w ruch 366 portrety, można odnaleźć nawiązania do serii centralnych kolaży Cieślewicza. Przekształcone przez malarstwo, a następnie montaż wideo wizerunki przestają być portretami — znoszą konwencje portretowania jako gatunku.

/ na podstawie tekstu kuratorskiego

Organizator
Dofinansowanie
Współorganizator
Partner
Mecenat

Polecamy

  • 12.11 — 12.12.2021

    Wszechświaty równoległe

  • 25.11.2009 — 05.01.2010

    David Lynch. Wystawa litografii i fotografii

  • 04.11.2016 — 15.01.2017

    Rysa na powiece

  • 27.10. — 27.12.2016

    Planeta Topor. Abram. Roland. Nicolas

  • 15.11.2012 — 15.01.2013

    Pablo Picasso: Świat jest teatrem

  • 21.11.2012 — 20.01.2013

    Kishin Shinoyama: Atokata / Ślady

  • 26.11.2010 — 30.01.2011

    Jake & Dinos Chapman: W królestwie bezrozumności

  • 1 — 31.10.2010

    Simon Yotsuya i przyjaciele, czyli Bellmer w Japonii

Ta strona wykorzystuje pliki cookies w celu zapewnienia wygody przy korzystaniu z pełnej funkcjonalności. Warunki przechowywania i dostępu do plików cookies można zmienić w ustawieniach przeglądarki.