Interwencje. Przestrzeń / czas / pamięć
19.10. — 31.12.2017
Muzeum Śląskie / Katowice
Kurator: Marek Zieliński
Wystawa w ramach ⅩⅩⅥ Festiwalu Ars Cameralis
Wystawa była efektem spotkania trojga artystów: Frauke Dannert (Niemcy), Davida Leleu (Francja) i Michała Smandka (Polska), którzy zostali zaproszeni przez Instytucję Kultury Ars Cameralis na rezydencję artystyczną w październiku 2016 roku w ramach międzynarodowego projektu Kulturatrium, obejmującego współpracę regionów Trójkąta Weimarskiego: Województwa Śląskiego, Nadrenii Północnej-Westfalii i Regionu Hauts-de-France.
***
„U podstaw każdego zaproszenia do spotkania, zarówno na poziomie intelektualnym, jak i symbolicznym, migotliwie pojawia się iluzja jakiegoś innego świata (lub też świata w ogóle); postawione zostaje wyzwanie zarysowania jakiejś wspólnej — i spójnej — całości. Całości, której źródeł należałoby poszukiwać w rzeczywistych relacjach, związkach i powiązaniach. W takiej sytuacji wyzwaniem staje się odrzucenie formuły i figury samotności świadka, konieczność przekroczenia pielęgnowanej z dużą wrażliwością przestrzeni hermetycznego świata osobistego. Proces ten częstokroć uniemożliwiany jest przez własne doświadczenie związane ze współżyciem z innymi i poprzez rzeczywistość, w której każdy podmiot przemawia własnym głosem, mając przekonanie, że będzie słyszany i obecny. Durs Grünbein, wybitny niemiecki pisarz, w eseju poświęconym Galileuszowi kreśli taką wizję: »wyobraźmy sobie planetę zaludnioną sześcioma miliardami podmiotów, a wtedy obraz mrowiska, tyleż żałosny, co straszliwy, nabierze kształtów realnego świata, gdzie każda jednostka przemawia własnym głosem i chce, by ją usłyszano«.
Jednakże obok tej wizji świata ukazanego i postrzeganego w kategoriach naukowych, w zamkniętych systemach geometrii, statystyki czy fizyki równolegle funkcjonuje świat zjawisk estetycznych, w którym każdy głos uzyskuje miejsce i wartość, kreuje własną rzeczywistość rozpościerającą się w dynamicznej opozycji pomiędzy wyzwoleniem i zniszczeniem, między światem zanikającym i powstającym na nowo. Tu świat kształtuje się, otrzymując codziennie nowy wyraz, przechodząc ewolucyjnie — a często też rewolucyjnie — z jednego stanu skupienia w drugi, by po chwili znowu się ulotnić, zyskać nową formę iluzyjnej trwałości. W tym świecie, znajdującym się niejako po drugiej stronie lustra, każdy może przekazać swoją własną opowieść, kreować na nowo miejsce swojego stawania się, ukazać przestrzeń własnego doświadczenia. Żaden głos, który przecież bardzo szybko staje się głosem przeszłości, nigdy nie traci wartości, mocy i swojej siły. Raz wyartykułowany, może stać się źródłem inspiracji do podróży ku niezbadanym dotąd ziemiom, krainom pełnym światła i miejscom skrywanym przez ciemność nocy, bo, jak pisał Szekspir w »Opowieści zimowej«: »rzec by można, że wieść otrzymali z odkupionego lub martwego świata«. Głos ten to równocześnie zaproszenie do refleksji i przemyślenia nad czasem teraźniejszym, jak również do oceny własnej relacji ze światem”. / Marek Zieliński, kurator
Wernisaż
Biosy artystów / opisy prac
FRAUKE DANNERT
Urodzona w 1979 roku w Herdecke (Niemcy). Ukończyła Akademię Sztuk Pięknych w Düsseldorfie pod kierunkiem (2004–2010), Akademię Sztuki w Münster (2001) oraz Goldsmiths College w Londynie (2009–2010). Brała udział w wielu wystawach indywidualnych i grupowych w Niemczech i za granicą. Współpracuje z Museum Kunstpalast w Düsseldorfie. Mieszka i pracuje w Kolonii. Sztuka Frauke Dannert jest odpowiedzią na doświadczenie miejsca, z naciskiem na eksplorację ideologii architektury, materialnych procesów de- i re-konstrukcji oraz optycznych iluzji przestrzeni. Bada fenomenologię przestrzeni oraz fizyczność i cielesność istnienia w przestrzeni, wyrażając je poprzez formy nacechowane ciągłym napięciem między dwu- i trójwymiarowością. Artystka wykorzystuje doświadczenie miejskich krajobrazów (Wielkiej Brytanii i Niemiec), szczególnie powojennej architektury brutalistycznej. Kolaże i instalacje konstruowane są z prostych elementów architektonicznych, odnoszących się do form podstawowych zaproponowanych przez szkołę Bauhausu. W procesie twórczym powstaje nowy język wizualny, w którym architektoniczne pejzaże składane są z fragmentów fotografii, tworząc gęsty palimpsest obrazów. Wiele prac poświęconych jest funkcjonowaniu architektury w pamięci zbiorowej. Artystka bada, jak krajobrazy nabierają znaczenia, są przedstawiane i chronione, aby stworzyć odczucie lub powszechną znajomość „miejsca”. Podważają one koncepcję tożsamości i „atrakcji turystycznej”, tego co czyni te miejsca wyjątkowymi i odróżnia je od innych, podczas gdy ich reprezentacje są z upływem czasu ciągle tworzone na nowo. Znajduje to odbicie w wykorzystaniu kolejnych warstw archiwalnych fotografii, co z kolei odzwierciedla nieustającą materialną rekonstrukcję i ideologiczną dyskusję otoczenia architektonicznego. Więcej o artystce można znaleźć tutaj.
Na potrzeby wystawy „Interwencje. Przestrzeń /czas / pamięć” artystka przygotowała wielkoformatowe malarstwo ścienne zatytułowane „Szablon”. Przedstawione formy wywodzą się z fragmentów architektury, którą Dannert fotografowała podczas pobytu rezydencyjnego w Katowicach.
DAVID LELEU
Urodzony w 1973 roku w Chauny (Francja). Absolwent ERG (Ecole de Recherche Graphique, Saint -Luc) w Brukselii. Brał udział w wielu wystawach indywidualnych i grupowych we Francji i za granicą. Mieszka w Roubaix i pracuje w La Malterie, Lille. Jest artystą, który nie ujawnia w pełni swoich technik i procesu twórczego, bawi się swoim wizerunkiem i przez większość czasu pozwala wątpliwościom górować nad intencjami. Instalacje, zdjęcia, a nawet niesklasyfikowane przedmioty, każda jego działalność artystyczna jest zbudowana z zastanych materiałów, gromadzonych i wydobytych z nieskończonego świata obrazów. Te obrazy zaczerpnięte z różnych źródeł ikonograficznych, czasopism, książek, gazet czy internetu zostają przekształcone przez artystę, ujawnione w nowy sposób, reaktywowane. Jego twórczość ożywia zamierzchły antagonizm pomiędzy „sztuką” i „rzemiosłem”. Jednak artysta, zamiast stawiać je w opozycji, inicjuje dialog. Jego technika oraz skomplikowane przekształcenia otwierają się w stronę estetycznego pytania o status i naturę obrazu. Więcej o artyście można znaleźć tutaj.
David Leleu o swojej pracy „Antropocen”: Jak w antropocenie, erze geologicznej naznaczonej wpływem człowieka, którego działalność głęboko zmodyfikowała biosferę i klimat, odciskam własny ślad na obrazach i pracach. Podobnie jak geolog, wydobywam na światło dzienne szczegół, element lub całość obrazu. Niezależnie od tego, czy jest to stos zdjęć, czy obrazów stereoskopowych, obrazy zawarte w samym obiekcie zaczynają ze sobą harmonizować, scalają się, mieszają, prowadzą dialog, tworząc nieruchomą podróż, statyczną inscenizację w głąb.
MICHAŁ SMANDEK
Urodzony w 1981 roku w Rudzie Śląskiej (Polska). Artysta sztuk wizualnych, twórca rzeźb, instalacji, fotografii. W 2007 obronił dyplom z rzeźby na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego. Brał udział w wielu wystawach indywidualnych i grupowych w Polsce i za granicą. Współpracuje z Rodríguez Gallery z Poznania. Mieszka w Katowicach, pracuje w tutejszej Akademii Sztuk Pięknych. Zajmuje się współzależnością działań człowieka i natury, modyfikacjami przestrzeni. Podczas swoich licznych podróży poszukuje miejsc niedostępnych, które później zawłaszcza na potrzeby sztuki — stają się tłem dla działań land-artowych. Prace Smandka mają charakter badawczy i procesualny, opierają się na wnikliwej obserwacji, przyglądaniu się ledwie zauważalnym procesom, świadomości wyboru i rozumieniu siły czynionego gestu twórczego. Artysta sprawdza pojemność definicji sztuki i zakres jej rozpoznawalności, zacierając granicę między wykonywaniem a zawłaszczaniem zastanych sytuacji jako gotowych dzieł. W swoje działania angażuje miejscowe społeczności, wierząc w uniwersalny język sztuki. Więcej o artyście można znaleźć tutaj.
Zabiegi pielęgnacyjne. Kopalnia „Wujek”
„(…) w pewnym momencie oddziały te, które były na placu przed nami, zaczęły udawać paniczną ucieczkę w popłochu, w ten sposób prowokując strajkujących do wybiegnięcia za nimi na ulicę. Ten manewr się też nie powiódł. Wtenczas na teren kopalni został wprowadzony dwudziestoczteroosobowy pluton specjalny, który wchodził w skład pułku manewrowego ZOMO, i z takiego podwyższenia przy budynku magazynu głównego, taka mini rampa, z tej rampy zaczęto strzelać do strajkujących. W wyniku użycia broni palnej zostaje rannych trzydzieści trzy osoby, w tym dziewięciu ze skutkiem śmiertelnym. Sześciu ginie na miejscu, siódmy umiera po przewiezieniu do szpitala, ósmy 2 stycznia, a ostatni 23 stycznia.” — tak we fragmencie wspomina tragiczne wydarzenia z 16 grudnia 1981 roku Stanisław Płatek, górnik, przewodniczący komitetu strajkowego, ranny, postrzelony w bark.
Rany mają to do siebie, że bolą. Bardziej lub mniej, ale jednak. Nawet skóra zabliźniona jest jakaś inna. Podczas dotykania rany palec w naturalnym odruchu szybko się cofa, aby nie drażnić tkanki. Rany trudno dotykać nawet samemu, a co dopiero, gdy ma je dotknąć inna osoba. Rana jest miejscem intymnym, jest bardzo czuła. Kiedyś do rany przykładano okład z liści, z ziół, roślin, aby uśmierzyć ból, ukoić, leczyć. Na kopalni „Wujek” w pomieszczeniach na powierzchni dba się o rośliny, nawet w miejscu najmniej oczekiwanym, bo wśród pracujących ludzi i maszyn. W maszynowni wyciągowej szybu Lechia było ich dziwnym trafem dziewięć, operatorzy nigdy ich nie liczyli, tak już po prostu jest. Dziewięć.
Podziękowania:
Stanisław Płatek — jeden z przywódców strajku na kopalni „Wujek” w grudniu 1981 roku,
członek Społecznego Komitetu Pamięci Górników Poległych 16 grudnia 1981.
Robert Ciupa — dyrektor Śląskiego Centrum Wolności i Solidarności
Michał Paprotny — dyrektor KWK „Wujek”, „Ruch Śląsk”
Grzegorz Sitkowski — inżynier do spraw BHPiS
Marcin Gruszka — nadsztygar do spraw BHP
Daniel Bździuch — sztygar zmianowy oddziału MM-1