Jean-Michel Alberola: Echa i fantomy 1968
19.11.2008 — 30.01.2009
Galeria ASP Rondo Sztuki / Katowice
Kurator: Marek Zieliński
Wystawa w ramach ⅩⅦ Festiwalu Ars Cameralis
Jean-Michel Alberola (urodzony w 1953 w Saida, Algieria) mieszka i pracuje w Paryżu. Realizuje dzieła różnorakiej natury wykorzystując przy tym całe ogromne bogactwo materii i różne nośniki, co sprawia, że jego twórczość jest niezwykle bogata. Jego niecodzienne realizacje, które powstają budowane w oparciu o tematy, postawy, kwestie polityczne i estetyczne, tworzone są z pasteli, rzeźb, fotografii, plakatów, instalacji, retuszowanych przedmiotów, widoków oraz słowa pisanego. Jego sposób tworzenia zamazuje granice pomiedzy tradycyjnymi kategoriami. Malując swoje obrazy i dzieła bezpośrednio na ścianie stawia pytanie dotyczące idei „końca malarstwa”, drogiej ⅩⅩ wiekowi. Chociaż przede wszystkim jest malarzem, w swoich dziełach wykorzystuje różnorakie materiały-media (zdjęcia, widokówki, znalezione przedmioty, filmy i teksty) poszukując łącznika między malarstwem, pisarstwem i słowem. Jego dzieła znajdują się już w różnych kolekcjach. Malarstwo ścienne stanowi podstawę twórczości Alberoli. Ogromne freski, do których rysunki przygotowuje w swojej pracowni, pokrywają mury sal wystawowych w światowych muzeach, tworząc dzieła z natury swojej jedyne i ulotne, po zakończeniu wystawy skazane na niebyt.
Galeria
Wystawie, w ramach ⅩⅦ Festiwalu Ars Cameralis, towarzyszyła promocja pierwszego polskiego wydania „Rozprawy o dobrowolnej niewoli” Étienne’a de La Boétie — dzieła, które przekracza ramy tradycyjnego dyskursu politycznego. Publikacja, wydana przez Instytucję Ars Cameralis, ukazała się z inicjatywy Jean-Michel Alberoli.
„Odtwarzana wciąż fascynacja, jaką wznieca, bierze się stąd, że dzieło kładzie fundamenty pod studium relacji panowanie-poddaństwo w osobistych stosunkach międzyludzkich. Tyran nie jest tylko kategorią polityczną, ale także mentalną, a nawet »metafizyczną«. Ów stosunek panowanie-poddaństwo nie zawiązuje się dopiero w społeczeństwie, ale już na bardziej intymnym poziomie świadomości. Zawdzięczamy Rozprawie nie tylko zwykłą lekcję polityczną, ale jeszcze lekcję etyczną, moralną, jak również apel do wytrzebienia z siebie groźnej — okrutnej i adorowanej — osoby tyrana”. / Séverine Auffret